To wideo nie jest w tej chwili dostępne.
50-letni Filip to sympatyczny i kulturalny mężczyzna, który mieszka z 40-letnią żoną Alą i 8-letnią córeczką Bogusią. Któregoś dnia budzi się i czyta informację na przyczepionej do framugi okna karteczce, żeby zajrzał do notesu przy nocnym stoliku. Zdezorientowany wpada w panikę, bo nigdzie nie widzi notesu, za to w kieszeni spodni znajduje karteczkę z napisem „lombard”. Filip wychodzi z domu i jedzie do lombardu. Łanda i Roman (Emilia Walus, Marcin Borchardt) patrząc na jego dziwne zachowanie mają wrażenie, że jest „dzień świstaka”… Co robi Filip i jak się to skończy? Do lombardu przychodzi Bocian, przynosi drugie śniadanie od Beci (Małgorzata Szeptycka) dla Kazimierza (Zbigniew Buczkowski) i mówi, że jedzie na spotkanie z Mariuszem (Michał Chorosiński). Po spotkaniu jedzie do baru, w którym pracowała Monika. Po co i co z tego wyniknie? Łanda przeprowadziła się do Remigiusza (Kuba Zdrójkowski). Kiedy dzwoni do niego telefon, Łanda zdziwiona widzi, że Remigiusz ma aż trzy komórki. Z jakiego powodu?