PG-12

Lombard. Życie pod zastaw

32-letnia Helena Iwańska przebywa na urlopie macierzyńskim z kilkumiesięcznym Mateuszkiem. Pewnego dnia, kiedy wraca do ogrodu, aby nakarmić śpiącego w wózku synka, zamiast dziecka, w wózku leży kartka  z żądaniem okupu. Helena jest w szoku. Jej mąż Marek, który robi wszystko, żeby jak najszybciej zebrać pieniądze, odkrywa pewien szczegół, który może świadczyć, że w porwanie zamieszany jest ktoś z rodziny. Czy ma rację? Po nieudanej randce z Sylwią, na której się nie pojawiła, Lolek (Jerzy Górski) wciąż nie może się do niej dodzwonić. Ona też się z nim nie skontaktowała. Ma coraz gorsze przeczucia. Następnego dnia Lidka przychodzi z wieściami – Sylwia miała wypadek i leży nieprzytomna w szpitalu. Kiedy Lolek biegnie, aby ją zobaczyć, przy łóżku Sylwii zastaje osobę, której w ogóle by się nie spodziewał. Kto to taki? Do lombardu przychodzi Baśka – kobieta z imponującym biustem i rzęsami, bardzo specyficznie ubrana. Chce sprzedać biżuterię. Tuż za nią wbiega jej mąż z awanturą. Dlaczego kobieta tak usilnie chce zebrać pieniądze? Do drzwi gabinetu Kazimierza (Zbigniew Buczkowski) puka Roman (Marcin Borchardt) z informacją, że przyszła jakaś pani w sprawie pracy. Chwilę później okazuje się, że nie  tylko jej CV, które mu wręczyła jest imponujące – ona sama wydaje się równie kompetentna i roztacza urok, któremu trudno się oprzeć. I ma piękne, słowiańskie imię – Kalina (Aleksandra Szwed). Co z tego wyniknie?

Zobacz więcej: