Lombard. Życie pod zastaw

Paweł „Gibał” to bardzo dobrze zbudowany 25-latek. Na co dzień pracuje na siłowni, gdzie jest trenerem personalnym. Poza pracą udziela się jako klaun szpitalny, co staje się przyczyną drwin ze strony jego kolegów. Mężczyzna dorabia też jako ochroniarz na bramce w dyskotece. Któregoś wieczoru, z powodu wizyty w szpitalu, przyjeżdża za późno, przez co jego kolega ląduje na SORze. Czy Paweł zrehabilituje się u kumpli? Który pracownik lombardu  zdecyduje się zastąpić „Gibała” w szpitalu. Dlaczego i jak sobie poradzi z tym zadaniem? Kazimierz (Zbigniew Buczkowski)  informuje Betona (Dominik Dąbrowski), że  Dziadkowski przejeżdżał koło lombardu specjalnie, żeby go „pozdrowić”. Beton mówi, że będą mieć na niego oko, ale Kazimierz martwi się, że to za mało. Czy ma rację? Do lombardu przychodzi klient - chce zabrać narzeczoną, która podobno nie lubi spartańskich warunków, na biwak. Szuka przenośnego prysznica i toalety. Anka (Hanna Kochańska) sugeruje mu, że może to nienajlepszy pomysł na randkę. Czy ma rację?