Kurier Adam (Patryk Cebulski) wciąż ma problemy ze Strażą Miejską – to kara za jego romans z żoną komendanta. Niespodziewanie z pomocą przyjdzie Tomasz (Piotr Miazga), który załatwi problem swoimi sposobami… Tymczasem aktualnie Adam jest zaintrygowany i zauroczony piękną klientką - Jowitą. 30-latka wciąż żyje w poczuciu zagrożenia z powodu pandemii, rzadko wychodzi z domu, a jeśli już, to tylko na chwilę i ucieka w popłochu, kiedy spotka na ulicy kaszlącą osobę. Ponieważ często zamawia usługi kurierskie, Adam często ją widuje. Zwierza się przyjaciołom, że widząc jej twarz przesłoniętą maską i oczy, jak u Szeherezady, jeszcze bardziej go fascynuje. Wydaje się też, że fascynacja jest obustronna. Adam postanawia przełamać lęk Jowity i organizuje wyjątkową randkę. Jak zakończy się to spotkanie? Michał dostarcza paczkę pod wskazany adres, ale nie zastaje odbiorcy przesyłki. Wybiera numer, który był na paczce i łączy się z… Chicago. Tajemniczy Stanley mówi mu, że w paczce są „prochy” dziadka Ediego. Jest w szoku. Ale, czy na pewno paczka, z którą jeździ po mieście, to urna?